EIN PAAR MEINER LIEBLINGSZITATE

Nie zdają sobie oni zupełnie sprawy z tego, że nic nie jest ich własne, że wszystko należy do formacji historycznej, która ich zrodziła: ich rodzaj zatrudnienia, ich stroje, ich ruchy, ich odmiana uśmiechu, ich wierzenia i poglądy (Czesław Miłosz, Zniewolony umysł).

An individualist is a man who says: "I'll not run anyone's life – nor let anyone run mine. I will not rule nor be ruled. I will not be a master nor a slave. I will not sacrifice myself to anyone – nor sacrifice anyone to myself" (Ayn Rand).

Die RAF konnte keinen Weg zur Befreiung aufzeigen. Aber sie hat mehr als zwei Jahrzehnte dazu beigetragen, daß es den Gedanken an Befreiung heute gibt. Die Systemfrage zu stellen, war und ist legitim, solange es Herrschaft und Unterdrückung anstelle von Freiheit, Emanzipation und Würde für alle auf der Welt gibt (Die Auflösungserklärung der RAF März 1998).

What should I live for? For this system to kill me slowly and mercilessly? It would be better to kill myself at once... There will never be freedom here. Even the very word FREEDOM has been forbidden (Romas Kalanta 1953–1972).

[Bez humanistyki] Na pewno przestaniemy być Europejczykami, ale w dużym stopniu również przestaniemy być ludźmi. Będziemy jak zwierzęta kręcili się w kółko, powtarzali błędy, wciąż odkrywali oczywiste prawdy i je zapominali. Bo ludzie tym różnią się od reszty przyrody, że mają kulturową, historyczną, międzypokoleniową pamięć. Skarbnicą tej pamięci jest humanistyka. (…) Wszędzie jest ten regres, ale na całkiem innym poziomie i jednak widoczny jest opór. Z Francją, Niemcami, Włochami nawet trudno nam się porównywać. Nie mówię o instytutach badawczych, bibliotekach, pismach, intelektualnych seriach wydawniczych, ale o wykształceniu powszechnym (Jacek Żakowski, Nędza humanistyki, Nie ma szczęścia bez myślenia).

Trzeba być specjalnej konstrukcji, żeby móc tak żyć, jak żyje większość ludzi. Praca, dom, spanie. Praca, dom, spanie. Tak można przetrwać życie. Chrzciny, wesele, pogrzeb (Edward Stachura 1937–1979).

Oto błogosławieństwo ludzi prostych. Dla nich jest tak, jak jest. Jak powinno być, jak mogłoby być – tym sobie głowy nie zawracają. Także nie zawracają sobie głowy tym, dlaczego tak jest, jak jest. Jest tak, jak jest, i to wszystko. Absurdu nigdzie nie widzą. Samo to pojęcie jest im nieznane. Nie znają nawet tego słowa. Są jak drzewa: żyją i umierają (Edward Stachura 1937–1979).

Przypomina mi się Afryka, lata sześćdziesiąte, sceny na lotniskach Algieru, Leopoldville i Usmbury, potem, w latach siedemdziesiątych, te same sceny na lotniskach w Luandzie i Lourenço Marques. Koczujące na tobołkach, nieprzytomne ze zmęczenia i ze strachu tłumy białych uciekinierów. To wczorajsi kolonizatorzy, władcy tych ziem. Dzisiaj natomiast ich jedynym pragnieniem jest wyjechać stąd, wyjechać natychmiast, zostawiając wszystko – tonące w kwiatach domy, ogrody, baseny, żaglówki. Skąd ten rozpaczliwy pośpiech i determinacja? Cóż ich nagle gna do Europy? (…) To w świadomości kolonizatora odezwało się jego piekło, piekło wewnętrzne. To obudziło się i wydostało na powierzchnię jego nieczyste sumienie, skrywane i usypiane dotąd na tysiąc sposobów, a często po prostu niezbyt jasno i dokładnie uświadamiane (Ryszard Kapuściński, Imperium).

Oj, znam ja cię [poznałem ja cię 2022 – js], wsi moja sielska, anielska. O, znam ja te gadki małych, zawistnych i okrutnych ciemniaków, pełnych pychy i złości na świat, cwaniaczków i chciwców, patrzących tylko swojej korzyści. Tych, co to śmiecie do lasu wywiozą, dotację wyłudzą, na podaniu o zapomogę bez wstydu nałżą, kocięta potopią, psa zastrzelą. Zawsze święci i zadowoleni z siebie. Na spowiedzi mówią, że trochę pili, babie przyłożyli, a więcej grzechów nie pamiętają. Dostają rozgrzeszenie i dalej swoje – w codzienną obrzydliwość prostackiego, chamskiego życia, o którego grzeszności nikt im nawet nie wspominał. (…) Miliony was, chamy, miliony (Jan Hartman, Ty chamie, polski chamie!).

Oddzielili cię, syneczku, od snów, co jak motyl drżą, | haftowali ci, syneczku, smutne oczy rudą krwią, | malowali krajobrazy w żółte ściegi pożóg, | wyszywali wisielcami drzew płynące morze. | Wyuczyli cię, syneczku, ziemi twej na pamięć | gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami. | Odchowali cię w ciemności, odkarmili bochnem trwóg, | przemierzyłeś po omacku najwstydliwsze z ludzkich dróg. | I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc, | i poczułeś, jak się jeży w dźwięku minut – zło. | Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką. | Czy to była kula, synku, czy to serce pękło? (Krzysztof Kamil Baczyński, Elegia o... [chłopcu polskim], 20 III 1944 r.).

Historia świata jest historią brutalnego ucisku kobiet, dzieci, artystów przez mężczyzn… Nie lubię męskości… Określenie "zniewieściały" jest w gruncie rzeczy określeniem pochlebnym. Oznacza ono, że dany osobnik często się myje, nie lubi zabijać ludzi, zdolny jest do współczucia, nie lubi wrzeszczeć i pchać się, żeby udowodnić swoją ważność (Sławomir Mrożek, Dzienniki).

Aggression is simply another name for government. Aggression, invasion, government, are interconvertible terms. The essence of government is control, or the attempt to control. He who attempts to control another is a governor, an aggressor, an invader; and the nature of such invasion is not changed, whether it is made by one man upon another man, after the manner of the ordinary criminal, or by one man upon all other men, after the manner of an absolute monarch, or by all other men upon one man, after the manner of a modern democracy (Benjamin Tucker).

Gli argentini sono italiani che parlano spagnolo e si credono francesi cosa vuol dire? Migliore risposta: In Argentina quasi tutta la popolazione ha antenati di origine italiana. Infatti se non mi sbaglio dopo lo spagnolo, l'italiano è la lingua più diffusa. Parlano spagnolo perché sono stati gli spagnoli a conquistare quella terra. Una situazione simile si ha negli Stati Uniti ma coi tedeschi. La maggior parte della popolazione statunitense ha origine tedesche, ma parlano inglese. Vuol dire che l'ondata migratoria è arrivata quando già era stata proclamata dai conquistatori la lingua ufficiale. Quindi gli italiani per l'argentina e i tedeschi per gli USA si sono dovuti adeguare. Non so perché gli argentini dovrebbero credersi francesi. Chi ha origini italiane in genere lo sa e ne va abbastanza fiero. Forse sono gli snob dell'America meridionale come i francesi sono visti snob dagli europei (Sua Altezza it.answers.yahoo.com).

Ich hasse den Winter. Ich hasse alles, was er mit sich bringt, und vor allem das, was er aus uns Menschen macht. Er macht uns zu durchgefrorenen, müden, depressiven, in lächerliche Jacken eingepackten Individuen, die sich im schlimmsten Fall nun entweder monatelang aus ihrem sozialen Leben zurückziehen und zu Hause unter sieben Decken einmümmeln oder so tun, als wäre der Winter auch nur annähernd toll, und sich irgendwelchen absurden, winterlichen Aktivitäten wie Eislaufen hingeben (Verena Bogner www.vice.com).

Ich soll ein ›anderer‹ sein! Renne ich etwa umher, arbeite ich etwa? Esse ich wenig, wie? Sehe ich mager oder jämmerlich aus? (Iwan Gontscharow, Oblomow).

Masz pan rację i nie masz pan racji. Świnia, gdyby rozumowała o orle, dajmy na to, rozumowałaby podobnie; gdyby porównała swoje niechlujstwo, swój brudny chlew, swoją ordynarność barbarzyńską, swoją siłę głupią i brutalną, swój wstrętny, rechoczący głos, swój rozum sprowadzony tylko do najobfitszego nażerania się, gdyby to wszystko porównała z pięknościami orła, z jego żądzą swobody, z jego chęcią do podsłonecznych wzlotów, z jego dumą, miłością obszarów – znienawidziłaby go i pogardzała nim (Władysław Stanisław Reymont, Ziemia obiecana).

I know you've come to kill me. Shoot, coward, you are only going to kill a man (Che Guevara).

Armut meint mehr als Besitzlosigkeit. Armut heißt: nicht haben, nicht sein, nicht können, nicht dürfen (Erwin Kräutler).

Ganz er selbst sein darf jeder nur, solange er allein ist. Wer also nicht die Einsamkeit liebt, der liebt auch nicht die Freiheit; denn nur wenn man allein ist, ist man frei (Arthur Schopenhauer).

Gallia est omnis divisa in partes tres, quarum unam incolunt Belgae, aliam Aquitani, tertiam qui ipsorum lingua Celtae, nostra Galli appellantur. Hi omnes lingua, institutis, legibus inter se differunt. Gallos ab Aquitanis Garumna flumen, a Belgis Matrona et Sequana dividit. Horum omnium fortissimi sunt Belgae, propterea quod a cultu atque humanitate provinciae longissime absunt, minimeque ad eos mercatores saepe commeant atque ea quae ad effeminandos animos pertinent important, proximique sunt Germanis, qui trans Rhenum incolunt, quibuscum continenter bellum gerunt. Qua de causa Helvetii quoque reliquos Gallos virtute praecedunt, quod fere cotidianis proeliis cum Germanis contendunt, cum aut suis finibus eos prohibent aut ipsi in eorum finibus bellum gerunt. Eorum una pars, quam Gallos obtinere dictum est, initium capit a flumine Rhodano, continetur Garumna flumine, Oceano, finibus Belgarum, attingit etiam ab Sequanis et Helvetiis flumen Rhenum, vergit ad septentriones. Belgae ab extremis Galliae finibus oriuntur, pertinent ad inferiorem partem fluminis Rheni, spectant in septentrionem et orientem solem. Aquitania a Garumna flumine ad Pyrenaeos montes et eam partem Oceani quae est ad Hispaniam pertinet; spectat inter occasum solis et septentriones (Gaius Iulius Caesar, Commentarii de bello Gallico).

Gdy znów do murów klajstrem świeżym | Przylepiać zaczną obwieszczenia, | Gdy "do ludności", "do żołnierzy" | Na alarm czarny druk uderzy | I byle drab, i byle szczeniak | W odwieczne kłamstwo ich uwierzy, | Że trzeba iść i z armat walić, | Mordować, grabić, truć i palić; | Gdy zaczną na tysięczną modłę | Ojczyznę szarpać deklinacją | I łudzić kolorowym godłem, | I judzić "historyczną racją", | O piędzi, chwale i rubieży, | O ojcach, dziadach i sztandarach, | O bohaterach i ofiarach; | Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin | Pobłogosławić twój karabin, | Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba, | Że za ojczyznę – bić się trzeba; | Kiedy rozścierwi się, rozchami | Wrzask liter pierwszych stron dzienników, | A stado dzikich bab – kwiatami | Obrzucać zacznie "żołnierzyków". – | – O, przyjacielu nieuczony, | Mój bliźni z tej czy innej ziemi! | Wiedz, że na trwogę biją w dzwony | Króle z panami brzuchatemi; | Wiedz, że to bujda, granda zwykła, | Gdy ci wołają: "Broń na ramię!", | Że im gdzieś nafta z ziemi sikła | I obrodziła dolarami; | Że coś im w bankach nie sztymuje, | Że gdzieś zwęszyli kasy pełne | Lub upatrzyły tłuste szuje | Cło jakieś grubsze na bawełnę. | Rżnij karabinem w bruk ulicy! | Twoja jest krew, a ich jest nafta! | I od stolicy do stolicy | Zawołaj broniąc swej krwawicy: | "Bujać – to my, panowie szlachta!" (Julian Tuwim, Do prostego człowieka).

Barbarzyństwo "specjalizacji". [Specjalista] Jest to jednostka, która z całej wiedzy, jaką należy posiąść, by być człowiekiem mądrym i inteligentnym, zna tylko jedną dziedzinę nauki, a naprawdę dobrze tylko drobny Jej wycinek, będący przedmiotem jej własnej działalności badawczej. Dochodzi do tego, że za cnotę uznaje nieznajomość wszystkiego, co leży poza małym poletkiem przez nią uprawianym, a ciekawość dla całości wiedzy ludzkiej określa mianem dyletantyzmu (José Ortega y Gasset, Bunt mas).

Patriotism… is a superstition artificially created and maintained through a network of lies and falsehoods; a superstition that robs man of his self-respect and dignity, and increases his arrogance and conceit (Emma Goldman).

Totalitarianism is collectivism. Collectivism means the subjugation of the individual to a group – whether to a race, class or state does not matter. Collectivism holds that man must be chained to collective action and collective thought for the sake of what is called "the common good" (Ayn Rand).

Alle Menschen sind frei und gleich an Würde und Rechten geboren. Sie sind mit Vernunft und Gewissen begabt und sollen einander im Geist der Brüderlichkeit begegnen (Allgemeine Erklärung der Menschenrechte).

Polacy to jakoby indywidualiści. (...) Tak sądzi o sobie zdecydowana większość rodaków. Czy słusznie? (...) Czy Polacy rzeczywiście są indywidualistami? A może są nimi w innym znaczeniu niż im się wydaje? (Magdalena Żakowska, Polskie dylematy aspołecznego kolektywisty).

Polski inteligent jest wyjątkowym konformistą. Owszem, uwielbia mieć własne zdanie, ale pod warunkiem, że jest to zdanie podzielane przez wszystkich innych. Z przejęciem powtarza więc obiegowe banały i nawet nie przyjdzie mu do głowy, aby zadać jakieś pytanie. Uwielbia chodzić w nogę, być w masie, po słusznej stronie i śpiewać w chórze (Rafał A. Ziemkiewicz, Polactwo).

I oto idą, zapięci szczelnie, | Patrzą na prawo, patrzą na lewo. | A patrząc – widzą wszystko oddzielnie | Że dom... że Stasiek... że koń... że drzewo... (Julian Tuwim, Mieszkańcy).

Człowiek bez marzeń jest żyjącym nieboszczykiem, który tylko czeka, żeby go formalnie pochować (Tadeusz Niwiński zapytaj.onet.pl).

Obok goryli – a właściwie poniżej, mimo że oficjalnie nie ma żadnej hierarchii – są orangutany i szympansy. Te pierwsze, dużo mniej liczne, reprezentują, jak to określiła Zira – oficjalną naukę. (…) Nadęci, uroczyści, pedantyczni, pozbawieni oryginalności i zmysłu krytycznego, zaciekli tradycjonaliści, ślepi i głusi na wszystko co nowe. Rozmiłowani w komunałach i utartych frazesach, są filarami wszystkich Akademii. (…) Prawie za każdym orangutanem stoi goryl albo rada goryli, która ich proteguje i wysuwa na zaszczytne stanowiska, starając się dla nich o tytuły i odznaczenia, za którymi orangi przepadają (Pierre Boulle, Planeta małp).

Chytrość przejawia się często w rzeczach najprostszych. Uliczki [starej Moskwy], po których teraz chodzę, potwierdzają tę prawdę; manewr, który dał bolszewikom zwycięstwo, polegał na wyrzuceniu i wywłaszczeniu kupców (ludzi niezależnych, kierujących się prawami rynku) i posadzeniu w ich sklepach urzędników – a więc pokornego i posłusznego narzędzia władzy (Ryszard Kapuściński, Imperium).

Mam nadzieję, że nie narażę się na zarzut stronniczości, jeśli powiem, że to, czego Izraelczycy dokonali, to prawdziwy cud. Na pustyniach wyrosły miasta, drogi, autostrady i cała nowoczesna infrastruktura. Izrael to jedno z najnowocześniejszych państw na świecie, które powstało tam, gdzie niedawno pasły się owce i kozy. A to "niedawno" to zaledwie pół wieku temu (Waldemar Chrostowski).

Im Zweiten Weltkrieg war Dänemark von den Deutschen besetzt, und die ganze Bevölkerung gehörte der Widerstandsbewegung an. Die war so tapfer, daß dadurch die Deutschen den Krieg verloren haben (Finn Søeborg, Mein Gott, Alfred! Humorvolle Geschichten von Menschen und Tieren wie du und ich).

I have never let my schooling interfere with my education (Mark Twain).

Nigdzie nie czułem się cudzoziemcem. Byłem Gwatemalczykiem w Gwatemali, Meksykaninem w Meksyku, Peruwiańczykiem w Peru (Che Guevara).

The wise man's home is the universe (Democritus).

American democracy came from the forests (Frederick Turner).

Ben provide Natura al nostro stato, | quando de l'Alpi schermo | pose fra noi et la tedesca rabbia (Francesco Petrarca, Italia mia, benché 'l parlar sia indarno).

Quando l'economia uccide bisogna cambiare (Beati i Costruttori di Pace Verona Settembre 1993).

Dass die Befreiungstheologie tot sei, ist ein kompletter Unsinn. Unter Befreiungstheologie verstehe ich jene Theologie, die aus einem Gottesverständnis geboren worden ist. Es geht um jenen Gott, der gesagt hat, ich habe den Schrei meines Volkes gehört. Er sagt es zweimal (Erwin Kräutler).

O povo unido jamais será vencido (Revolução de 25 de Abril de 1974).

Racism is the lowest, most crudely primitive form of collectivism (Ayn Rand).

Die Revolution sagt: ich war, ich bin, ich werde sein (Rosa Luxemburg).

Mieszkanie Prawem Nie Towarem (Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej Piotr Ikonowicz).

Der Krieg ist eine bloße Fortsetzung der Politik mit anderen Mitteln (Carl von Clausewitz).

Wenn 50 Millionen Menschen etwas Dummes sagen, bleibt es trotzdem eine Dummheit (Anatole France).

L'uniformità nutre il conformismo, e l'altra faccia del conformismo è l'intolleranza (Zygmunt Bauman).

Non devi dipendere totalmente da ciò che ti si insegna a scuola. (...) Perciò insegna a te stesso, non aspettare che qualcuno ti insegni (Robert Baden-Powell).

Those who would give up essential Liberty, to purchase a little temporary Safety, deserve neither Liberty nor Safety (Benjamin Franklin).

All free men, wherever they may live, are citizens of Berlin, and, therefore, as a free man, I take pride in the words "Ich bin ein Berliner" (JFK 1963).

The life of a single human being is worth a million times more than all the property of the richest man on earth (Che Guevara).

Auschwitz inizia ogni volta che qualcuno guarda a un mattatoio e pensa: sono soltanto animali (Theodor Adorno).

Individualism is the self-affirmation of the individual self as individual self without regard to its participation in its world. As such it is the opposite of collectivism, the self affirmation of the self as part of a larger whole without regard to its character as an individual self (Paul Tillich, The Courage to Be).

Lo hanno chiamato da un paese lontano... lontano, ma sempre così vicino per la comunione nella fede e nella tradizione cristiana (…) Non so se posso bene spiegarmi nella vostra... NOSTRA lingua italiana. Se mi sbaglio mi corrigerete (GP2 1978).

John Thornton was dead. The last tie was broken. Man and the claims of man no longer bound him (Jack London, The Call of the Wild).

Powiadajom Miemce, że my cudzoziemce, a my som Polaki, chłopy Ostryjaki (Königreich Galizien und Lodomerien).

Więc pana nie interesuje nawet to morderstwo w Sarajewie? Mnie w ogóle żadne morderstwo nie interesuje, czy w Pradze, czy w Wiedniu, czy w Sarajewie, czy w Londynie (Jaroslav Hašek, Przygody dobrego wojaka Szwejka).

Major Wolf miał idée fixe, że jeńcy rosyjscy ukrywają swoje wykształcenie, ponieważ zdarzało się że gdy on pytał jeńca: "Czy umiesz budować koleje żelazne?" – to jeniec odpowiadał: "O niczym nie wiem, o niczym podobnym nie słyszałem" (Jaroslav Hašek, Przygody dobrego wojaka Szwejka).

The Finno-Ugric peoples are the children of neither the sea nor the hills, the steppes nor the deserts, the plateau nor the tundra, but of the forests of the North. The forests and the Spirit of the North – it is these that have shaped the character of the Finno-Ugric peoples through the millennia, it is these which define not only our character, but our inner strength (Oskar Loorits, Eestluse elujõud).

Borowicz zakochał się w pannie Annie przy końcu zimy. W dzień mroźny i śniegowy szedł w stronę gimnazjum i spotkał panienkę zdążającą do cerkwi. Było to w epoce najzajadlejszych dysput i czytań u Gontali. Borowicz spojrzał przelotnie na idącą, odniósł w roztargnieniu jak gdyby dawne, martwe, rusofilskie wrażenie: – ach, to ta…
"Birutka" – i nagle przypomniał sobie, co mu o niej mówiono. Skręcił na miejscu i wlókł się za nią. "Biruta" szła wolnym krokiem. Śnieżynki lekkie jak puch płynęły w powietrzu i krążyły dokoła tej głowy ubranej w barankową czapkę. Jedne z nich siadały potajemnie na promieniach jasnych włosów wymykających się spod czapki, inne obcesowo pędziły do ust różowych i za tę śmiałość świętokradzką konały w gorącym oddechu, jeszcze inne czepiając się brwi i długich rzęs zaglądały w smutne oczy. Borowicz raz tylko w nie spojrzał i wnet zleciało na niego jakby wśród widnego dnia wypadające zaćmienie słońca. Te duże lazurowe źrenice, co udzielały nawet białkom nikłej półbarwy błękitu, wcieliły się w jego duszę… (Stefan Żeromski, Syzyfowe prace).

Don Calogero zrozumiał wreszcie, że wspólny posiłek nie musi być orgią mlaskania i tłustych plam na obrusie; że rozmowa może wcale nie przypominać warczenia doskakujących do siebie psów; że oddanie pierwszeństwa kobiecie jest oznaką siły, nie słabości, jak sądził dotychczas; że w rozmowie można osiągnąć o wiele więcej mówiąc "widocznie wyraziłem się niejasno" niż "nic nie zrozumiałeś, głąbie" (…) Byłoby przesadą stwierdzić, że don Calogero potrafił od razu wykorzystać to, czego się nauczył. Nauczył się staranniej golić i przestała go przerażać ilość mydła zużywanego do prania bielizny, to wszystko. Lecz właśnie od tej chwili dla niego i dla jego bliskich rozpoczął się proces ciągłego szlifowania klasy, która w przeciągu trzech generacji przekształca prymitywnych gburów w bezbronną szlachtę (Giuseppe Tomasi di Lampedusa, Lampart).

Ani dobrowolnie, ani pod przymusem nie należy brać udziału w działalności państwowej i dlatego nie trzeba być ani żołnierzem, ani feldmarszałkiem, ani ministrem, ani zbieraczem podatków, ani wójtem gminy, ani sędzią przysięgłym, ani gubernatorem, ani członkiem parlamentu i w ogóle nie przyjmować żadnego urzędu, związanego z gwałtem (Lew Tołstoj).

Jeżeli społeczeństwo chce, ażebym mu płacił za mieszkanie, to niechaj samo płaci mi tyle za korepetycje, żeby z nich wystarczyło na komorne... (Bolesław Prus, Lalka).

Idź! Idź! Idź! Idź, chłoptysiu! Patrioto kochany! Żołnierzyku nieustraszony! Idź! Poskarż się wujciowi Gajowcowi! On cię pocieszy! On ci to wszystko wytłumaczy. Zaprzeczy! On ci da wyjaśniającą odpowiedź na wszystkie plotki wywrotowców, zdrajców, wrogów… (Stefan Żeromski, Przedwiośnie).

Za tę jednę srebrną papierośnicę, za posiadanie kilku srebrnych łyżek, ci sami, wierz mi, ci sami (…) wywleką cię do ogrodu i głowę ci rozwalą siekierą (Stefan Żeromski, Przedwiośnie).

Zięć gospodarza ukrywającego w Węgrowie Fajwela Bielawskiego zaproponował, żeby ten oddał mu buty z cholewami, to on go będzie dobrze wspominał – bo przecież prędzej czy później Bielawski i tak zostanie zabity (Jan T. Gross, Strach).

Społeczeństwa socjalistyczne są dziś najbardziej hierarchicznymi strukturami klasowymi w świecie współczesnym. Pozycja społeczna, oderwana od jakichkolwiek determinant ekonomicznych, ma w nich dziś jeszcze takie same znaczenie jak w feudalizmie (Leopold Tyrmand, Cywilizacja komunizmu).

(…) umysły przeciętne i banalne, wiedząc o swej przeciętności i banalności, mają czelność domagać się prawa do bycia przeciętnymi i banalnymi i do narzucania tych cech wszystkim innym (José Ortega y Gasset, Bunt mas).

Während der südkoreanische Bürger gezwungen ist, sich an einem harten Lebenskampf zu beteiligen (…), scheint der Nordkoreaner in einer Welt zu leben, die nichts als ruhig und sauber ist (…). Er kennt nichts von den Lasten und Lastern der Konsumgesellschaft – er bekommt alles Lebensnotwendige, er lebt bescheiden, kennt aber weder Armut noch Reichtum. (…) Er hat noch nichts von der Jagd nach dem Geld oder von Konkurrenzkampf gehört (Harry Sichrovsky, Korea).

Germanizacja czyni zadowalające postępy (...) mówiąc to, nie mamy na myśli szerzenia niemieckiego języka, ale szerzenie zasad niemieckiej moralności i niemieckiej kultury, wprowadzenie uczciwości i sprawiedliwości, polepszenie sytuacji chłopów, dobrobyt miast. Z pogardzanego, okrutnie wykorzystywanego wasala jakiegoś szlacheckiego tyrana chłop zmienił się w wolnego człowieka, właściciela ziemi, którą uprawia (Otto von Bismarck. Cyt. za Norman Davies, Boże igrzysko).

Jest to bardzo głupia i bardzo szanowna osoba. Pewnie i pan to zauważył, że osoby szanowne najczęściej są głupie?... Rzeczywiście... Ponimirski wykrzywił się ironicznie i dodał: Pan, panie, jest wyjątkiem z tej reguły, bo chociaż pan jest głupi, szacunku nie wzbudzasz (Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Kariera Nikodema Dyzmy).

Parla italiano? (…) Ma signore, che cosa mi domanda? Sono veramente innamorato di questa bellissima lingua, la più bella del mondo. Ho soltanto bisogno d’aprire la mia bocca e involontariamente diventa il fonte di tutta l’armonia di quest’idioma celeste. Sì, caro Signore, per me non c’è dubbio che gli angeli nel cielo parlano italiano. Impossibile immaginare che queste beate creature si servano d’una lingua meno musicale... (Thomas Mann, Bekenntnisse des Hochstaplers Felix Krull).

And somewhere at the bottom he fell into darkness. That much he knew. He had fallen into darkness. And at the instant he knew, he ceased to know (Jack London, Martin Eden).

TU JESTEM     CYTATY     KSIĄŻKI     CZYTELNIA     GALERIE     VARIA     LINKI     KONTAKT     HOME     projekt i wykonawstwo strony js